LET THE OTHERS RUN

Kiedy Klaudia napisała do mnie wiadomość z zapytaniem, czy nie chciałbym zostać ich fotografem w dniu ślubu, od razu poczułem, że trafił swój na swego:) Uroczystość zaplanowali w pięknym miejscu na Warmii, w którym zawsze chciałem spróbować swoich sił jako fotograf. Niestety, termin miałem już zarezerwowany. Ale na szczęście los sprawił, że udało nam się spotkać przy okazji mojego pobytu w stolicy.

Klaudia i Piotrek uwili sobie bardzo ciekawe gniazdko na warszawskim Powiślu. Kiedy do nich zawitałem, momentalnie wpuścili mnie do swojego świata. Pogadaliśmy oczywiście o ich planowanym ślubie. Pokazali mi swoje oryginalne zaproszenia. Wiem też, że mają świetnych fotografów i są „bezpieczni” pod tym względem;) Okazali się bardzo otwarci i gdybym miał więcej czasu, to chętnie spędziłbym z nimi resztę popołudnia:) Ale niestety, grafik miałem dość mocno napięty, także może następnym razem.

Nasze spotkanie zaowocowało bardzo klimatyczną sesją, na którą Was zapraszam. Ta sesja jest trochę o tym, że czasami warto nieco zwolnić w życiu. Pobyć we własnym towarzystwie lub z bliską nam osobą, założyć okulary o cieplejszych barwach i dla odmiany pouśmiechać się do innych;) Klaudia i Piotrek pokazali mi, że można i mam nadzieję, że ich kolorowe osobowości widać nawet na czarno-białych fotografiach;)

PS. Koniecznie odpalcie muzykę;)

 

 

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola wymagane oznaczone są *